Pragniesz pływać po jeziorach, zalewach lub morzach? Chciałbyś wybrać się w podróż życia na jachcie? Wydaje się to nic trudnego. Niemniej jednak trzeba rozpocząć od podstaw, czyli patentu żeglarskiego. Początek sezonu to dla wielu osób pierwsze zetknięcie się z łódką. Takie spotkanie może być początkiem wspaniałej przygody i wielkich planów. Niestety początkująca osoba musi najpierw przejść odpowiednie szkolenia i zdobyć patenty żeglarskie. Jakie powinny to być patenty oraz kursy? Podpowiadamy, krok po kroku!
Jak zrobić patent żeglarski?
Dla wielu początkujących osób, zdobycie odpowiednich patentów, może wydawać się szalenie trudnym zadaniem. Wynikać to może z obiegowej opinii, że uprawnienia zdobywają prawdziwe wilki morskie, które od dziecka mają kontakt z łódką. Jest to oczywiście nieprawda! Uzyskanie patentu żeglarskiego bądź też motorowodnego nie wymaga socjalistycznej wiedzy oraz tajemnych umiejętności. Żeglarzem jachtowym może być praktycznie każdy, nie mając nawet żadnego doświadczenia. Wystarczą jedynie chęci oraz podstawowe informacje. Resztę zdobywa się na kursie bądź od doświadczonych osób posiadających patenty żeglarskie.
Samodzielna praktyka
Zgodnie z ustawą z 21 grudnia 2000 t. o żegludze śródlądowej Dz. U. z 2013 r. poz. 1458 i rozporządzeniem Ministra Sportu z 09.04.2013, Dz.U.poz.460, patent żeglarski jest konieczny do prowadzenia jachtu określonej wielkości i rodzaju na wybranych wodach. A więc zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem patent żeglarski jest niezbędny do prowadzenia jachtu żaglowego o długości kadłuba powyżej 7,5 metra bądź też jachtu motorowego o mocy powyżej 13,6 KM. Wyjątek tu stanowią jachty motorowe o długości kadłuba do 13 m i mocy 75 KW z ograniczeniem do 15 km/h. Z tego wynika, że patent żeglarski wymagany jest do samodzielnego pływania większymi jednostkami, a w rzeczywistości jest on niezbędny w każdym przypadku.
Wiele osób zastanawia się, czy do egzaminu na patent żeglarski niezbędne jest płatne szkolenie wstępne. Otóż nie jest to wymagane, ponieważ wraz z rozporządzeniem Ministra Sportu z 2013 roku, obowiązek odbycia szkolenia przed egzaminem na patent został zniesiony. Z tego względu, jeżeli żeglowania nauczył nas tata, dziadek czy całkiem inna osoba i czujemy się pewnie w tym co robimy, to możemy bez przeszkód zapisać się na egzamin.
Niemniej jednak udział w kursie jest polecany wszystkim bez wyjątku, ponieważ to na nim poznajemy teorię i praktykę oraz otrzymujemy niezbędne materiały do nauki. Dzięki temu możemy doskonale przygotować się pod egzamin i zdobyć upragniony patent żeglarski.
Kotwiczenie i cumowanie |
Chemia pokładowa |
Jaki rejs wybrać jako początek żeglarstwa?
Początkowo otrzymujemy podstawowy patent żeglarski, który doskonale sprawdza się, kiedy chcemy samodzielnie wypożyczyć jacht. Uprawnia on do prowadzenia wszystkich jachtów żaglowych po wodach śródlądowych oraz jachtów żaglowych o długości kadłuba do 12 metrów po morskich wodach wewnętrznych, oraz morzach w strefie do 2 Mm od brzegu, oczywiście w porze dziennej.
Warto jednak na pierwsze samodzielne rejsy wybierać niewielkie akweny zamknięte, gdzie prądy wody są spokojniejsze, a pogoda nie zmienia się zbyć gwałtownie. Na pełne morze bezpieczniej jest wypływać po zdobyciu większego doświadczenia i praktyki, aby umieć się zachować w nagłych niespodziewanych sytuacjach.
Jeżeli zaszczepimy w sobie miłość do pływania żaglówkami, możemy oczywiście zdać na wyższe patenty takie jak jachtowy sternik morski, czy kapitan jachtowy.
Dla kogo jest żeglarstwo?
Wiele osób uważa, że żeglarskie rejsy to świetny sposób na udane wakacje, sportową aktywność czy też rozwój własnych umiejętności. Powodów, dlaczego decydujemy się na żeglarstwo, może być bardzo wiele. Sporo początkujących osób zastanawia się, czy żeglowanie jest jednak dla nich. Tu oczywiście wchodzą przeróżne aspekty związane z tężyzną fizyczną, odpornością na stres, szybkością reagowania w trudnych momentach czy chociażby strach przed pływaniem. Osoba nieumiejąca pływać może oczywiście zdać na patent żeglarski, ale w razie nagłej sytuacji nie poradzi sobie w wodzie. To może oczywiście rzutować na pewnego rodzaju stres. Warto więc dokładnie przemyśleć, czy żeglarstwo jest dla nas. Jeżeli boimy się otwartej wody, czy też pływania w niej, to warto rozważyć inną aktywności.